Czasem od samego rana dzieci humoru nie mają, do śniadania z markotną miną siadają i się zaczyna... tego nie zjedzą , raptem nie lubią same się w swoich upodobaniach gubią :) Lodówkę więc otwieram, patrzę i myślę... może jako zatroskana Mama coś na szybko wymyślę. Nagle wena na obrazki na talerzu mnie dopada -przecież musi być na taki impas jakaś rada. Moje damy głodne, nogami na krzesłach przy stole przebierają, talerz z obrazkiem widzą i nagle apetyt odczuwają. Uśmiech na twarzy się pojawia i pytania: " Mamo jakie obrazki dostaniemy na kolejne śniadania... ? "
GUZIKI... mamy ich tyle w domu nie do pary. Mnóstwo! Na pierwszy rzut oka nie wyglądają zabawowo, a gdyby tak spojrzeć na nie inaczej... bardziej pomysłowo? Zazwyczaj pomagają nam teraz w liczeniu przy matematyce, ale może je wykorzystać w plastyce? Uruchamiamy wyobraźnię ! Umysł wytężamy i... nagle niezwykłe obrazy wytwarzamy. Papier, nożyczki i inne dodatki w ruch! Taśmą dwustronną przyczepiamy guziki i już! Z pomocą Mamy wstążkę doczepiamy i piękny guzikowy bukiet mamy. Powstał jeszcze zamysł na drzewo, Rosną więc z guzików jabłka - na prawo i lewo. ...